Dzień 488
Za oknem widno i cieplutko... mimo, że dochodzi godzina 20:00 kusi aby wypuścić się na wieczorny spacer. Najlepiej pójść do pięknie zielonego i kwitnącego parku. Ale czy się skuszę aby do niego iść...? Czy wygodnictwo, może temat, który chcę opisać powstrzyma moje wewnętrzne odczucia... Nie będę ukrywał... dzisiejszego wieczoru zostanę w domu. Mam temat który chcę przedstawić. A więc niejako w nawiązaniu do wcześniejszego tematu zatrudniania i maksymalnego wykorzystywania chorych, z grupą inwalidzką ludzi do pracy ponad ich siły, chcę pokazać niektóre metody stosowane przez tak zwanych "Menadżerów" tychże firm. Wysyp firm które trudnią się i wykorzystują w sposób rabunkowy inwalidów jest jak na nasze standardy życiowe, dość duży. A skoro jest na rynku krajowym duża konkurencyjność tych firm to i żeby zdobywać nowe fronty robót, każda z nich musi stosować zaniżone ceny w przetargach na zlecenia nowych miejsc pracy. To z kolei odbija się na czym??? Ano na oszukiwaniu i wyzyskiwaniu niepełnosprawnych pracowników. Z zatwierdzonych ustawowo wysokości najniższych pensji urwać się nie daje, więc Ci tak zwani "Menadżerowie" aby zaskarbić sobie przychylność szefostwa, przymuszają pracowników do pracy ponad podstawowym wymiarem ich godzin wynikającym z etatu na jakim są zatrudnieni. I tak po skończeniu zasadniczej dniówki, nakazują im (najczęściej pod groźba zwolnienia z pracy) jechać w inne miejsca... to jest do nowych instytucji i tam do późnych godzin pracować...! Czyli można założyć, że ci ludzie pracują na półtora etatowej posadzie za pensję z jednego etatu. A forsa gdzie trafia...? Na pewno nie do rąk tych, którzy pracują ponad swoje wątłe siły. Tak, tak... dobrze się domyślacie... forsą dzielą się ci, którzy stosują przymus i wyzysk na niższym personelu! Jak to się dzieje, że takie firmy bezkarnie mogą stosować takie bandyckie metody. Gdzie jest okrzyczana Państwowa Inspekcja Pracy? Pracownicy tejże siedzą w biurach i grzeją zapasionymi tyłkami wygodne i opłacane z podatków stołki... A może przymykają oko bo mają swój konkretny interes w tym aby takie złodziejskie firmy mogły istnieć pod płaszczykiem prawa i okiem tych którzy miast wyłapywać łamiących prawo nygusów, chronią ich lewe interesy!!! Dobranoc.
PRZENIESIONY KOMENTARZ
OdpowiedzUsuńSprawy o których piszesz Bogusiu są bliskie mojemu sercu. W mojej Rodzinie dwie osoby były niepełnosprawne, być może dlatego, bardziej jeszcze niż inni wyczulona jestem na niesprawiedliwość, bezduszność i brak poszanowania z jakimi na co dzień Ci ludzie i tak już pokrzywdzeni przez los muszą się borykać. Brakuje słów aby ocenić zachowanie jednostek odpowiedzialnych za dbanie o interesy pracowników. Nie generalizuję, bo sama zetknęłam się z uczciwymi i mądrymi ludźmi, którzy wykonywali z pełnym zaangażowaniem swoją pracę. Niestety jest również wielu takich urzędników, którzy najzwyczajniej w świecie powinni zostać wyrzuceni dyscyplinarnie za to, czego dopuszczają się w stosunku do drugiego człowieka i to zależnego od nich w tak dużym stopniu. Takie zachowanie jest niemoralne i godne najwyższego potępienia.
Firmy, które - tak jak opisujesz żerują na dotacjach dla ludzi niepełnosprawnych, wykorzystując jednocześnie ich bezradność i poniżając, powinny ponieść surowe konsekwencje tzn. w pierwszej kolejności oczywiście należałoby odebrać im te dotacje i przekazać na rzecz poszkodowanych.
Po drugie nałożyć kary pieniężne i przekazać bezwarunkowo jako odszkodowanie, bezpośrednio na rzecz tych pracowników, w zamian za szkody moralne, które ponieśli, jak również często pogorszenie się ich stanu zdrowia. Po trzecie wprowadzić stałą surową kontrolę działalności takiej firmy odbierając jej oczywiście możliwość zatrudniania niepełnosprawnych i wreszcie w przypadkach szczególnie drastycznych odebrać prawo prowadzenia dalszej działalności.
W urzędach i miejscach publicznych powinny wisieć plakaty trafiające do wyobraźni ludzi zdrowych np.
z takim hasłem:
PODAJ IM DŁOŃ - PAMIĘTAJ - DZISIAJ JESTEŚ ZDRÓW - JUTRO TO TY MOŻESZ BYĆ NIEPEŁNOSPRAWNY.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia i wspaniałego weekendu w jak najlepszym zdrowiu.
Katarzyna
zamieszczony 2 lipca 2010 08:49
takiej firme. Ja jako osoba "pełnosprawna" widzę i mogę tylko współczuć tym wszystkim wykorzystywanym ludziom.
OdpowiedzUsuńW poprzednich komentarzach pisałam już chyba dość dużo o takich firmach.
Najgorsze jest to, że nasze władze zdają sobie sprawę z sytuacji w jakiej znajdują się Ci wszyscy ludzie niepełnosprawni. I niestety nic nie robią żeby poprawić ich życie.
Byłam na wyborach = wybrałam = ale wątpię aby to coś zmieniło.
Jestem w bardzo pesymistycznym nastroju.
Mimo to pozdrawiam wszystkich cieplutko.
6 lipca 2010 18:16