Link do bloga pt. Poezja, którą da się czytać

Poniżej zamieszczam link do mojego wcześniejszego bloga pt. Poezja, która da się czytać...

http://moja-poezja-proza.blogspot.com

piątek, 27 maja 2016

Zbzikowany świat


Świat zbzikował dla mamony,
Dostał świra interesu…
Zanik uczuć wyższej klasy
Pieści serca pełne stresu,

Dziwne czasy, priorytety,
Twardy cynizm, dziwni ludzie,
Baby jakby w ciągłym zwarciu
Żyć na szpanie chcą i luzie.

Każda maczem być się mieni,
Każda męska… bezwątpienia,
Facet w łóżku jej potrzebny
Tylko w chwili zapłodnienia,

A ja nie chcę hardej baby,
Muskularnej, bez uśmiechu,
Która męską klatę pręży
I szarżuje nią na wdechu,

Samodzielnej nie chcę zmory,
Klona z dziurką, jakby chłopa,
Ni sierżanta rodem z armii,
Która w błocie tkwi w okopach,

Chcę kobiety pełnej wdzięku,
Delikatnej jak aksamit…
Wszak to ja toruję szlaki
Prąc do przodu jak dynamit,

Pragnę blasku pięknych oczu,
Pragnę ciepła czułej dłoni,
Chce całusów ust szalonych
I pieszczoty mojej skroni…

Drzwi otwierać jej gdy kroczy,
Dawać kwiaty purpurowe…
Nieść na rękach gdy potrzeba
W tańcu przed nią chylić głowę,

Niechby tylko mi śpiewała,
Czułym szeptem rannej mgiełki,
Niechby czasem zapłakała
Łzami szczęścia - jak perełki,

Niechby jeszcze miłość miała,
W sercu, w duszy i w uśmiechu,
W trudnej chwili przy mnie była,
Tak na zawsze… bez pośpiechu.

Bogdan A. Chmielewski

Warszawa dn. 04.04.2016